Znane polskie przysłowie mówi, że „kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje”. I trudno się z nim nie zgodzić, ponieważ mnóstwo ludzi stosuje je praktyce i wychodzi na tym całkiem nieźle. Ale co zrobić, kiedy poranna pobudka bywa dla nas mordęgą oraz czymś, czego się zwyczajnie nienawidzi? Niezależnie od tego, czy jesteście skowronkami czy sowami, spróbujemy oswoić się z pobudką, aby wyciągnąć z niej jak najwięcej korzyści. A być może zmienić życie na lepsze i ciekawsze. Zobaczmy zatem, jak umilić sobie poranne wstawanie.
Twoja pobudka zaczyna się wieczorem
Może i brzmi to nieco przewrotnie, ale doświadczenia wielu osób pokazują, że to, jak zacznie się Twój dzień zależy od tego, jak się do niego przygotujesz osiem godzin wcześniej. Do tego należy dołożyć tzw. poranne rytuały, czyli mówiąc prostym językiem: codzienne przyzwyczajenia, które korzystnie wpływają na Twoje samopoczucie i funkcjonowanie organizmu – zwykle zgodnie z jego rytmem dobowym. Co więcej, wieczorne planowanie następnego dnia pozwala na uporządkowanie myśli oraz daje poczucie pewności, że o niczym nie zapomnieliśmy. W efekcie jesteśmy spokojniejsi, lepiej zasypiamy, a rano stres jakby mniejszy, zwłaszcza gdy listę zadań spisaliśmy na kartce. Dobrym pomysłem jest też opracowanie planu swojego wymarzonego poranka wraz z próbą jego realizacji już następnego dnia.
Poranne rytuały – krok w dobrą stronę
Lubisz zapach kawy albo możesz słuchać bez końca soundtracku z filmu „50 twarzy Greya”? Super. A zatem, jeśli zaraz po wstaniu zaparzysz aromatyczną arabicę, a wspomniana melodia będzie Twoim budzikiem, to znaczy, że mogą to być pierwsze poranne rytuały, które z pewnością umilą Ci pobudkę. Fenomen rytuałów polega na tym, że im więcej przyjemnych rzeczy, wyobrażeń, smaków, zapachów doświadczysz w momencie przebudzenia i tuż po nim, tym większe szanse na dobry nastrój i chęci do podjęcia codziennych aktywności.
Połóż się wcześniej i wstań wcześniej
To chyba najbardziej znany sposób, który był praktykowany przez naszych rodziców i dziadków. Może to frazes, ale żeby dobrze przespać noc i obudzić się wypoczętym/-tą, warto iść spać wcześniej. Najlepiej przed północą, ponieważ uważa się, że lepsza godzina głębokiego snu przed dwunastą niż dwie, ale po północy. Nie wnikamy w naukowe potwierdzenie tej metody – trzymajmy się się tego, iż część osób ją praktykuje i jest żywym przykładem jej działania. Nie zapominajmy, że wcześniejsza pobudka zapewni nam więcej czasu, który możemy przeznaczyć na miłe rzeczy o poranku jeszcze przed wyruszeniem do pracy, szkoły czy innych obowiązków. A to już i tak wymierna korzyść.
Zadbaj o otoczenie – porządek w sypialni i kuchni…
Nie ma chyba nic bardziej przytłaczającego i frustrującego niż bałagan w tych dwóch pomieszczeniach. Pozostałości po kolacji czy obiedzie oraz sterta ubrań czy innych rzeczy walających się po sypialni. Miejmy na uwadze, aby nasza kuchnia i sypialnia były zawsze posprzątane i przewietrzone. Wstając rano i widząc porządek, nasz umysł otrzymuje sygnał do działania, a wszystko staje się jakby prostsze i klarowne. A do tego nie dręczą nas wyrzuty sumienia z powodu lenistwa. Z drugiej strony: porządek w głowie równa się porządek w mieszkaniu i na odwrót.
Leż, ruszaj się, ogarnij łóżko
Dobrym nawykiem tuż po przebudzeniu jest… leżenie z otwartymi oczami, przeciąganie się, ziewanie i delektowanie się porankiem. Dlatego nie bójmy się dać naszemu organizmowi 5 minut na błogie rozbudzenie. Następnie warto odsłonić zasłony (rolety), otworzyć bądź uchylić okno, aby wpadło nieco świeżego powietrza, które będzie stymulatorem do podjęcia kilku prostych ćwiczeń rozciągających. Zaraz po nich zaleca się posłać łóżko i przebrać odzież nocną, aby zamknąć noc i wreszcie zacząć nowy dzień.
Dobre śniadanie to dobry poranek
Nie ma chyba gorszego błędu niż pominięcie śniadania. Rano, kiedy budzi się układ trawienny, a organizm potrzebuje „paliwa”, by służyć nam przez cały dzień, powinno się zjeść smaczne i pożywne śniadanie, bogate w białko, węglowodany oraz witaminy i minerały. Aby poranek był jeszcze przyjemniejszy zaplanujmy sobie śniadaniowy jadłospis np. na cały tydzień w taki sposób, aby codziennie jeść coś innego, ale zawsze to, co nam smakuje. Śniadanie można poprzedzić szklanką przegotowanej wody z cytryną.
Podsumowanie
Jak widać, jest wiele różnych sposobów, które skutecznie pomagają ludziom przy porannym wstawaniu. Jedni stosują klasyczne metody, praktykowane jeszcze przez nasze mamy i babcie, natomiast inni eksperymentują z nowoczesnymi sposobami. Oczywiście najważniejsze jest to, aby wybrana metoda była nie tylko efektywna, ale też sprawiała nam radość oraz zachęcała do stawienia czoła wyzwaniom rozpoczynającego się dnia. Nie bez znaczenia jest także to jak śpimy i na czym, a to z kolei pociąga za sobą wybór odpowiedniego materaca, poduszki czy innych akcesoriów, które znajdziecie w jednym z naszych salonów MollyFlex na terenie całej Polski.