Temat stary jak świat. Już starożytni doceniali korzystny wpływ roślin na zdrowie i samopoczucie człowieka, dbając o właściwy wystrój pałaców czy bogatych domostw, ale także swoich ogrodów. Podobieństw możemy doszukiwać się także kulturach Dalekiego Wschodu, jak choćby studiując filozofię feng shui i tym podobne. Ostatnie lata to prawdziwy renesans wszystkiego, co jest jest organiczne, a zatem zwrócenie się człowieka w stronę natury. Dlatego rośliny w sypialni okazują się być bardzo dobrym pomysłem nie tylko na ładną aranżację, ale także na swoje cenne właściwości. Zapraszamy do poznania tej tematyki, jaką jest wybór kwiatów do swojej sypialni. Które najlepsze? Przekonajmy się razem.
Kwiaty doniczkowe to piękna ozdoba i same korzyści
Niestety, większość z nas nie może sobie pozwolić na posiadanie wewnętrznego dziedzińca z ogrodem pełnym różnorodnych roślin na wzór willi z włoskiej Toskanii, dlatego skupimy się na tym, co jest w zasięgu każdego, a więc kwiatach doniczkowych. A te z powodzeniem zmieszczą się w dowolnej sypialni. Dzięki nim nasza sypialnia może stać się jednym z najpiękniejszych i najzdrowszych miejsc w domu lub mieszkaniu, nadając niepowtarzalnego klimatu, kolorów oraz intrygujących form.
Co więcej, obecność kwiatów wpływa korzystnie zarówno na ciało, jak i psychikę człowieka, podobnie zresztą jak inne rośliny, np. drzewa. Od dawna wiadomo, że kolor zielony uspokaja, koi zszargane nerwy oraz nastraja pozytywnie. Zielona roślina, kiedy się na nią patrzy, pozwala człowiekowi choć na chwilę odetchnąć i uwolnić się od codziennych trosk, stresów i napięć. Każdy z nas zapewne nie raz tego doświadczył, kiedy po ciężkim dniu w pracy zamiast iść do domu, wybierał się do parku na spacer, aby się zrelaksować.
Z roślinami w domu i sypialni jest tak samo. Z jednym małym wyjątkiem, a mianowicie, jeśli rośliny są w sypialni, to możemy czerpać z ich dodatkowych korzyści, jakie oferują – czystszego powietrza, wolnego od zanieczyszczeń i alergenów oraz większej ilości tlenu. Jak to działa? Zwyczajnie – w dzień, kiedy kwiaty mają dostęp do światła słonecznego, zachodzi proces fotosyntezy, w trakcie którego absorbowany jest dwutlenek węgla i woda, a oddawany jest tlen. W nocy zaś, kiedy nie ma dostępu do światła, rośliny czynią odwrotnie, pobierając tlen, a w zamian oddając dwutlenek węgla i wodę. Ale spokojnie, bilans tych procesów jest taki, że roślina produkuje więcej życiodajnego tlenu niż sama pobiera. W sypialni to szczególnie ważny aspekt, ponieważ na nocny wypoczynek poświęcamy ok. 8 godzin na dobę, często śpiąc w niewietrzonym pomieszczeniu oraz z fruwającymi zanieczyszczeniami. W takich warunkach osoba śpiąca, budząc się rano czuje brak energii i rozdrażnienie za sprawą powyższych czynników oraz nadmiaru dwutlenku węgla, który powoduje niedotlenienie oraz zmęczenie. Obecność kilku kwiatów o dużej powierzchni liści pozwoli odwrócić te proporcje na naszą korzyść, oczyszczając powietrze, zapewniając odpowiedni poziom tlenu, a to zwykle zwiększa szanse na dobrze przespaną noc.
Paprocie, palmy, a może fikuśne fikusy? Które rośliny najlepsze do sypialni?
Dobre pytanie. Warto tutaj podeprzeć się eksperymentami przeprowadzanymi przez NASA, podczas których testowano 29 wyselekcjonowanych roślin pod kątem pochłaniania zanieczyszczeń z powietrza na rzecz produkcji tlenu, który w przestrzeni kosmicznej jest na wagę życia. Warto dodać, że wymienione poniżej gatunki roślin neutralizują szkodliwe dla zdrowia takie substancje jak: formaldehydy, benzen, toluen, amoniak, ksylen czy trójchloroetylen. Są to zatem naturalne filtry i oczyszczacze powietrza – znacznie tańsze, bezpieczniejsze w użytkowaniu i zdrowsze niż niejedno urządzenie.
Poznajcie TOP 5 kwiatów najlepszych do sypialni
- Skrzydłokwiat – o numer jeden w kosmicznym rankingu, a przy tym bardzo ładny okaz o dużych liściach i delikatnych kwiatach koloru białego. Oczyszcza powietrze przede wszystkim ze związków organicznych oraz aerozoli pozostających po środkach czyszczących czy tych wydzielanych przez urządzenia elektroniczne.
- Paprotka – chyba najpopularniejsza roślina w Polsce, którą spotkamy wszędzie, w domach, firmach, urzędach, a nade wszystko w placówkach oświatowych. Nie bez powodu – to bardzo ciekawy kwiat dostępny w wielu odmianach, którego liście mają wyrafinowane kształty. Ponadto, skutecznie pochłania formaldehydy. Czy wiedzieliście, ze zwyczajna paprotka to taki dobry pomocnik w trosce o czystsze powietrze w budynku?
- Dracena obrzeżona – na podium również popularny kwiat. Zdziwieni? Wielu osobom wydaje się nudny, dopóki nie dowiedzą się o jego cennych właściwośc iach oczyszczających. Dracena fizjonomią przypomina miniaturowe drzewko o długich liściach, a do tego neutralizuje szkodliwe działanie ksylenu, formaldehydu oraz trójchloroetylenu.
- Epipremnum złociste – efektowna, o mięsistych liściach, mogąca się piąć i posiadająca liście w żywozielonym kolorze z jaśniejszymi nakropieniami. Tak, to ideał, który dodatkowo usuwa formaldehydy, benzen, a nawet tlenek węgla. Ale mimo wszystko nie zastępujmy nią profesjonalnego czujnika czadu.
- Sansewieria – to dopiero majstersztyk! Niezwykły, futurystyczny wygląd rodem z sagi Star Wars w postaci sztywnych długich, „stojących’ liści o dwóch kolorach. Pasuje do każdego pomieszczenia, nadając nutki tajemniczości i awangardy. To kwiat, który niewątpliwie budzi pozytywne emocje, jest trwały oraz posiada właściwości oczyszczające powietrze również z formaldehydu i benzenu.
Oczywiście to nie wszystkie gatunki roślin do sypialni, które korzystnie wpływają na jakość powietrza, a przy okazji na jej unikalną aranżację. Do tej piątki warto dodać takie piękności jak: Palma Koralowa, kolorowa Begonia, popularny Fikus benjamina, Zielistka Sternberga, Bluszcz pospolity, Filodendron czerwieniejący czy Anturium.
Podsumowanie
Rośliny w sypialni to bardzo dobry pomysł na poprawę jakości powietrza, a tym samym własnego samopoczucia, nie mówiąc już o innych, wynikających z tego, korzyściach zdrowotnych. Warto podkreślić, że dobry sen to nie tylko kilka doniczek skrzydłokwiatów paproci i sansewierii, ale także szereg innych czynników, które decydują o ty, czy rano będziemy wypoczęciu i pełni energii. Wpływ na to ma także higiena snu, czyli wietrzenie sypialni, sprzątanie, cisza, ciemność, zdrowa dieta, unikanie niebieskiego światła, aktywność fizyczna i przestrzeganie rytmu biorytmu. Ale również przedmioty jak wygodny materac piankowy, stabilne łóżko ze sprężystym stelażem oraz ciepła kołdra i ergonomiczna poduszka wykonana np. z pianki zawierającej kryształki minerałów od producenta materacy Mollyflex.